Uwierzcie, jak coś się takiego dzieje to jest bardzo przykro i krzyki i mam ochotę sobie krzywdę zrobić za swoją głupotę, bo zawsze zapominam zapisywać prac przed zakończeniem ich.
Więc, żeby nie było bez niczego, to wstawiam to:
Uwaga, tutaj zaczyna się totalny mix wszystkiego na raz, bo jednak nie mam siły wrzucać na dwa blogi. Cóż, blog będzie koto-różny, koniec, kropka. Ale w każdym poście tak czy siak będzie obowiązkowy kot ;3
No chyba, że nie chcecie. Piszcie w komentarzach! :D
To była pierwsza animacja stworzona tabletem, Moje dziwne dziwactwo ;3
Na dzisiaj tyle, jutro zrobię W KOŃCU relację z Krakonu.
wow świetne !
OdpowiedzUsuńlollipopek.blogspot.com
Dziękować ;D
Usuń"Jestem brokułem" przypomina mi mój rysunek na końcowym teście w botaniki, na którym narysowałam pięknego szparaga, który tańczy taniec liścia ^^
OdpowiedzUsuńBrokuła narysowałam żeby udobruchać Ślimaka z Chatolandii, bo się na mnie wściekała :<
UsuńOprócz zabawnych obrazków super też wychodzą Ci zwykłe szkice kotów i ludzi C:
OdpowiedzUsuńA dziękować, dziękować. Z ludźmi trochę gorzej mi idzie, ale staram się, staram :D
UsuńHue hue hue, ta animacja robi sieczkę z mózgu - mogłabym siedzieć i się gapić po prostu na nią XD
OdpowiedzUsuńDobrz widzieć Cię znów z nami ;))
Ja cały czas byłam z wami, tylko dobre dwa tygodnie siedziałam w Krakowie, tablet miałam, ale nie chciał mi tam działać :<
UsuńO jeny *w* jak byłaś w Krakowie to i tabletowi można wybaczyć *w*
UsuńA byłam, byłam, w końcu na sam Krakon tam nie pojechałam ;)
UsuńDziękuję ;3
OdpowiedzUsuńten kot pierwszy to chyba na papierze? ;D szkoda ze ja nie umiem rysiać kiciusiów ;p
OdpowiedzUsuńyumi
Tak, kot papierowy ;)
Usuń