piątek, 21 lutego 2014

Choremu człowiekowi kot na myśli

A jak ma się 38 stopni gorączki, to te koty takie dziwne trochę są.



A najgorsze jest to, że jak skończyłam pracę na tych n-warstwach, zauważyłam brakującego kota :C

Póki co dalej nic konkretnego. Bardzo was przepraszam, wykończona jestem całkiem.


Btw, na prośbę jednej z czytelniczek, w sklepie pojawi się kubek ze Stasiem z Dnia Kota. Powinien się na dniach pokazać ;)




11 komentarzy:

  1. paczam na koty bez końca *^*
    yumi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie moge, bo mnie ten jeden kot brakujący wkurza :C

      Usuń
    2. takie niezapełnienie jest... "hipsterskie"? :D
      yumi

      Usuń
  2. I nie wiem, czy liczysz koty zamiast baranków, czy może przy tej chorobie "na wzmocnienie" piłaś zupę grzybową. Moją konfuzję pogłębiają tylko te oczojebne kolory kotów @_@

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prędzej to pierwsze, bo jestem na głodówce XD
      A oczojebne miały być, mój drogi Dejmivie, taki zamysł~!
      (Btw, muszę się z Tobą zgadać, weź mię naucz robić proste gry we flashu ;___;)

      Usuń
    2. No to nie wiem, trzeba by było zgadać się na jakąś godzinę na gg :P

      Usuń
  3. nie mogę się napaczeć takie to czudne <3 *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;^; Taka prosta praca, a tacy szczęśliwi ludzie <3

      Usuń
  4. świetny pomysł na bloga :D Koty!! *-*
    obserwujemy? :D jak ta kto daj znać ;)
    http://fascination69.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Komentarze kocham niczym koty, więc postaraj się napisać coś więcej, żebym nie odpisywała tylko dziękuję ;)