Wróciłam wczoraj o 5 rano i dzisiaj nie nadaję się do życia, ale was kocham i zrobiłam komiks.
Całą akcję z moim wyjazdem do Warszawy opowiem wam dopiero za jakieś +- 2 tygodnie, bo cała historia jest zastrzeżona dla wiedzy publicznej. Wybaczcie :'D
A, i jadę na Magnificon, co już zresztą ogłosiłam na fanpage. Będę robić 3 własne atrakcje i 1 z Panem Rysownikiem o tym, jak przeżyć, gdy jest się pierdołą życiową, na dodatek próbującą rysować.
(PS. Na całe szczęście ani ja, ani on nie będziemy w tych cosplayach. Wybaczcie :'D)
(PS.2. GreyCat pisze się łącznie. Już dostał za to ochrzan)
(PS.3. Potem okazało się, że na Twitterze mam oddzielnie i dlatego tak napisał. Punkt dla niego)
PS po "PS" nie pisze się kropek
OdpowiedzUsuńPS dzięki będę wiedzieć na przyszłość :D
UsuńŚwiat nie jest gotowy na Rysownika w sexy plisowanej spódniczce. Nie mówiąc już o kozaczkach do połowy uda.
OdpowiedzUsuńWEŹ, NIE CHCIAŁAM SOBIE TEGO WYOBRAŻAĆ
UsuńFajny komiks xd Będę wpadać tu częściej i na więcej
OdpowiedzUsuń____
UWAGA! BARDZO NAM NA TYM ZALEŻY! WALCZYMY O ŻYCIE TOMKA! POMÓŻ!!! LICZY SIĘ KAŻDY GROSZ! http://www.siepomaga.pl/jeszczenie
POMÓŻ TOMKOWI WYGRAĆ WALKĘ O ŻYCIE!!! DLA CIEBIE TO NIC, DLA NIEGO TO WSZYSTKO!!!