niedziela, 20 lipca 2014

Kot jako najlepszy antydepresant 5



Okey, znowu była dłuższa przerwa. Wybaczcie, nie mam ostatnio jakiś logicznych pomysłów nadających się na komiks, jedyne co robię, to ćwiczę skilla i rysuję jakieś głupoty. Ale poprawię się, obiecuję! ;^;

1 komentarz:

Komentarze kocham niczym koty, więc postaraj się napisać coś więcej, żebym nie odpisywała tylko dziękuję ;)