Komiks jak widać mocno szkicowy, ale CZASU MAŁO ZLECENIE ROBIE I JESZCZE W DRAWLLOWEEN MAM ZALEGŁOŚCI ARGH
Przedwiośnie słucham jako audiobooka podczas rysowania i jedyne, co sprawia, że w miarę OK się tego słucha, to to, że fajny czytający jest.
Jeszcze 4 godziny przede mną.
Ratunku.
Komunizm w pigułce?
OdpowiedzUsuńTotalnie komunizm w pigułce.
Usuń"Przedwiośnie" to akurat pikuś. :P Potem będzie np. Ferdydurke. Spróbuj to przeczytać i się nie załamać przez rosnący z każdą kolejną stroną absurd (pupa? kupa? gęba? łydka?)
OdpowiedzUsuńBtw: ten fragment o komunizmie w Baku miałam dzisiaj na pracy klasowej, ale twoją wersję bym przeczytała z przyjemnością! ;D
Ferdydurke póki co omawialiśmy na podstawie filmu i wersji teatralnej. Ale i tak prędzej czy później zabiorę się za słuchanie tejże książki i już mnie to przeraża :'D
UsuńZ DRUGIEJ STRONY LEPSZE TO NIŻ PAN TADEUSZ, WRÓG MÓJ NR. 1
Rozumiem tę nienawiść doskonale. Ale mogłaś trafić gorzej, np. czytać jakieś psychologiczne pitolenie Nałkowskiej w "Granicy" na humanie ;P
UsuńRozbawiło mnie ostatnio streszczenie Ferdydurke od Profesora Niczego ;) Zwłaszcza kwestia o tym, że on nie wie o co w tym chodzi, ale na maturze oni też nie wiedzą, więc jak będziesz udawać, że wiesz o co kaman, to ci na pewno uwierzą xD
Fedydurke może się wydawać ciężkie, ale nie jest złe. Do absurdu to radzę się przyzwyczajać, a nawet polubić, w końcu dorastacie w Polsce :D (do czego to doszło, bronię szkolnej lektury). Przedwiośnie z drugiej strony... no cóż. Nas jeszcze na ekranizację zagonili. Spojler: jest beznadziejna. Jedyne co mnie bardziej podłamało to była Lalka (pierwsza Polska opowieść o friendzone ;).
OdpowiedzUsuńI dobra rada na koniec, jak chcecie coś o idealizmie komunistycznym to Człowiek z marmuru jest filmem dla was. Serio, to dopiero abstrakcja, a jest oparty na faktach O.o
Interesujący Blog sporo można wyciągnąć również z komentarzy innych osób.
OdpowiedzUsuńhah takie komunistyczne zachowania, bardzo śmieszne mnie to zawsze bawiło.
OdpowiedzUsuńCool
OdpowiedzUsuńPrzedwiośnie to najbardziej przereklamowana książka ever. Serio, tam nie ma nic interesującego, wmuszanie jej na siłę jako lekturę jest dla mnie absurdalne. Jest tyle lepszych dzieł.
OdpowiedzUsuńŚmieszny mem :) Niby dla rozrywki ale najgorsze że niektórzy ludzie "myślą" w ten sposób
OdpowiedzUsuń