Z marketu wychodziłem już cały obklejony lukrem, bo miałem drobne trudności z pakowaniem pączków ;) w Tłusty Czwartej trzeba się nażreć i nie potrafię zrozumieć, jak ten kot powyżej mógł zostawić tyle niezjedzonych pączusiów xD
Fajny kotecek :3 Ja się nażarłam bardzo w tłusty czwartek, ale i tak nie tak jak w piątek xD po tym jak zostały wszystkie pączki, ktoś musiał je zjeść by sie nie zmarnowało :p
Normalnie też nie mielibyśmy ich tak dużo, ale mama kupiła więcej z zamiarem poczęstowania koleżanek, a dziwnym trafem, prawie wszystkie się odchudzały ^^ więc trzeba było skorzystać z sytuacji, nim zrobiłby to ktoś inny >:D :p
A daj spokój. Po wszystkim, rzygałem lukrem xD
OdpowiedzUsuńNa całe szczęście aż tak się nie nażarłam XD
UsuńZ marketu wychodziłem już cały obklejony lukrem, bo miałem drobne trudności z pakowaniem pączków ;) w Tłusty Czwartej trzeba się nażreć i nie potrafię zrozumieć, jak ten kot powyżej mógł zostawić tyle niezjedzonych pączusiów xD
UsuńThis make my day xD
UsuńNo mnie przystawiło dosyć szybko, i dużo pączków nie zjadłam ;)
Jadło się, ale nie tyle co ten otyły Kotesław :D
OdpowiedzUsuńyumi
Kotesław, fajna nazwa, lubię ją, wykorzystam xD
Usuńo fajnie ^ ^ na mojego kota tak mówię czasem xD zrób kotokomiks z kotesławem :)
Usuńyumi
Mój siostrzeniec się urodził w ten Tłusty Czwartek. Był dość... dużym niemowlęciem. To chyba znak XD
OdpowiedzUsuńLatający Potwór Spaghetti wysłał na świat swego Pączkowego Zbawiciela czy coś...
UsuńTak, to na pewno znak XD
Jadłem pączka z biedy i piłem whisky. Raczej niezłe połączenie.
OdpowiedzUsuńTak majestatycznie! ;^;
UsuńFajny kotecek :3
OdpowiedzUsuńJa się nażarłam bardzo w tłusty czwartek, ale i tak nie tak jak w piątek xD po tym jak zostały wszystkie pączki, ktoś musiał je zjeść by sie nie zmarnowało :p
U mnie niestety kupują zwykle tylko tyle pączków, że starczy na sam czwartek :C
UsuńNormalnie też nie mielibyśmy ich tak dużo, ale mama kupiła więcej z zamiarem poczęstowania koleżanek, a dziwnym trafem, prawie wszystkie się odchudzały ^^ więc trzeba było skorzystać z sytuacji, nim zrobiłby to ktoś inny >:D :p
UsuńDarmowemu pączkowi się w dżem nie zagląda, więc dobrze, że skorzystałaś z okazji. Tyle szczęścia! :D
UsuńNie zjadłam ani jednego ;-;
OdpowiedzUsuńLekarz przyszedł do mnie z pączkiem i go chamsko wpierniczył przy mnie
Nie ma to jak szpital ;-;
Na całe szczęście nigdy nie doświadczyłam tej przykrej sytuacji bycia na dłużej w szpitalu :C
UsuńWnioskując po komentarzu - zdrówka życzę!
dziena ;D
UsuńNo problemo, zacny człowieku. Mam nadzieję, że przynajmniej nie trafiłaś na typowo pokazywany w internetach szpital :C
UsuńTylko dwa. I w poniedziałek obiecałam sobie zapolować na jeszcze jeden z różą... Ach...
OdpowiedzUsuńAle będę biegać, żeby nie było :P
Fajna strona, obserwuję.
Przy okazji zapraszam na KONKURS. Błyskotki do wygrania.
http://visantpl.blogspot.com/
Ja już zaczęłam jeździć na rowerze, bo bieganie to nie jest coś, co wielbię ;P
UsuńJejku, jejku, konkurs~!
Hej, widzieliście już tą nową stronę o pięknych raszach psów? Obowiązkowo zobaczcie: http://www.piesulik.pl/ .
OdpowiedzUsuńHej, widzieliście już tą nową stronę o pięknych raszach psów? Obowiązkowo zobaczcie: http://www.piesulik.pl/ .
OdpowiedzUsuńO kurczę, to mnie rozwaliło doszczętnie. Jestem cieniem człowieka ;_;
OdpowiedzUsuń