środa, 7 maja 2014

Snu, więcej snu

Dzisiaj krótko i bardzo kocio, bo kuchnia sama się nie wysprząta, a matematyka nie wkuje.


13 komentarzy:

  1. Taki prosty przekaz, ale z tym kotkiem to jest bombowe! Jakby cię wysłać z tabletem do Egiptu, to tam z powrotem by powrócił kult kota ^ ^
    Yumi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, nie będę zaczynać żadnego kultu poza kultem przytulania na przywitanie wszystkiego co żywe D:

      Usuń
    2. Jakby tylko trafiły tam twoje rysunki z kociakami, to uwierz mi, że by wróciła moda na koty ^ ^
      Yumi

      Usuń
    3. E tam, nie przesadzajmy D:

      Usuń
  2. Haha, ta idea powinna przyświecać mojej ziemskiej egzystencji... Najlepszą nauczycielkę znalazłabym w mojej kotce...:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, profesor Kot uczy przysposobienia do życia :D

      Usuń
  3. Hah, świetne. Ja i moja kotka jesteśmy zdania, że drzemka jest lekiem na wszystko. Nawet na zmęczenie po spaniu :D
    Przeczytałam wszystkie posty, genialne. Zostaję na dłużej i dodaję do obserwowanych (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy nowy czytelnik raduje me serduszko :3

      Usuń
  4. Poczułam się jak kot :D Dość często męczy mnie spanie, powinnam się martwić? :D
    PS. Dopiero co wpadłam i zainteresowałam się tym blogiem, obserwuję i pozdrawiam :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może masz niskie ciśnienie? Znam ten ból, uwierz :C

      Usuń
  5. Spanie <3 Zawsze myślałam, że jestem jakaś upośledzona, potrafię spać ciągle, w każdym miejscu i sytuacji. Bez względu na ilość przespanych godzin wciąż mogę pospać jeszcze trochę, ale ten kot mnie pocieszył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, snu nigdy za wiele. Tylko potem gorzej z ruszaniem się, po takiej długiej drzemce...

      Usuń
  6. To takie prawdziwe D: też tak mam xD słodki kotecek <3 ^.^

    OdpowiedzUsuń

Komentarze kocham niczym koty, więc postaraj się napisać coś więcej, żebym nie odpisywała tylko dziękuję ;)