dzięki za miłe słowa u mnie na blogu :) i patrz - jesteśmy w tym samym wieku, a jednak Twój blog jest ode mnie pewnie o niebo dalej jeśli idzie o oglądalność, patrząc na liczbę głosów na topliście :D może dlatego że podejmuje tematykę tak uwielbianą w Internecie, na wszelakich kwejkach czy bestach, a mowa tu o kotach :P
Koty to w końcu zło, a wszyscy lubią zło :D Mimo to, że różnimy się oglądalnością, to jednak jestem daleko za tobą - po prostu zachwycam się twoimi pracami, kocham taki styl rysunku jakim tworzysz :D
ja też w sumie zaczynałem od kotów, to było z 4 lata temu, założyłem domenę na bloxie, bo jeszcze nie miałem pojęcia że istnieje coś takiego jak Blogger. Komiks chyba nosił nazwę "cootki" czy coś w ten deser ;p no i był naprawdę baardzo niskich lotów, bo kiedyś delikatnie mówiąc nie byłem asem jeśli idzie o rysunek. ale jakoś tam wziąłem się za siebie, dostałem mój pierwszy bamboo, i dużo ćwiczyłem, no i jakoś, powoli i mozolnie doszedłem do poziomu na jakim teraz jestem :p jak to mówią - trening czyni mistrza. staram się rysować codziennie, choćby to były najmniejsze rzeczy, zeszyty mam pokryte całą masą rysunków różnej maści. Więc Tobie też życzę, żebyś miała motywację do codziennego ruszenia tyłka i rysowania swoich kotków :P pozdrawiam :D
Ja mam tablecik dopiero od miesiąca, więc jeszcze uczę się posługiwać nim :D Tylko że ja mam zwykłego Geniusa, a tu Bamboo, ale kiedyś uzbieram sobie na jakiegoś wacoma :D Jeśli chodzi o zeszyty...chyba nie ma takiego, żebym nie miała go porysowanego :P I również życzę motywacji, ale widzę, że w tobie i tak jest jej wiele :D
A będą niebiańskie koty? :P
OdpowiedzUsuńPewnie nie, bo wszystkie koty są złe :D
UsuńNie no, idea pomysłu jest fajna, teraz trzeba go jeszcze jakoś narysować...
dzięki za miłe słowa u mnie na blogu :) i patrz - jesteśmy w tym samym wieku, a jednak Twój blog jest ode mnie pewnie o niebo dalej jeśli idzie o oglądalność, patrząc na liczbę głosów na topliście :D może dlatego że podejmuje tematykę tak uwielbianą w Internecie, na wszelakich kwejkach czy bestach, a mowa tu o kotach :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę owocnych prac :)
Koty to w końcu zło, a wszyscy lubią zło :D
UsuńMimo to, że różnimy się oglądalnością, to jednak jestem daleko za tobą - po prostu zachwycam się twoimi pracami, kocham taki styl rysunku jakim tworzysz :D
ja też w sumie zaczynałem od kotów, to było z 4 lata temu, założyłem domenę na bloxie, bo jeszcze nie miałem pojęcia że istnieje coś takiego jak Blogger. Komiks chyba nosił nazwę "cootki" czy coś w ten deser ;p no i był naprawdę baardzo niskich lotów, bo kiedyś delikatnie mówiąc nie byłem asem jeśli idzie o rysunek. ale jakoś tam wziąłem się za siebie, dostałem mój pierwszy bamboo, i dużo ćwiczyłem, no i jakoś, powoli i mozolnie doszedłem do poziomu na jakim teraz jestem :p jak to mówią - trening czyni mistrza. staram się rysować codziennie, choćby to były najmniejsze rzeczy, zeszyty mam pokryte całą masą rysunków różnej maści. Więc Tobie też życzę, żebyś miała motywację do codziennego ruszenia tyłka i rysowania swoich kotków :P
Usuńpozdrawiam :D
Ja mam tablecik dopiero od miesiąca, więc jeszcze uczę się posługiwać nim :D Tylko że ja mam zwykłego Geniusa, a tu Bamboo, ale kiedyś uzbieram sobie na jakiegoś wacoma :D
UsuńJeśli chodzi o zeszyty...chyba nie ma takiego, żebym nie miała go porysowanego :P
I również życzę motywacji, ale widzę, że w tobie i tak jest jej wiele :D