Hm. Hm... Wiesz, ciekawa interpretacja tego jak powinien działać komiks. Komiks z natury zawiera tekst. Jeśli autor na początku uznaje, że nie będzie używał tekstu w swoim komiksie (jak np. Spell i "Ostatni przystanek") to okey, musi się postarać, aby oddać historię bez słów. Ale w zwykłych komiksach tekst jest nieodłącznym elementem komiksów i nie widzę sensu w stwierdzeniu "komiks powinien być fajny bez tekstu i wszystko powinniśmy z niego rozumieć bez dialogów" .
Eksperyment: 1) Weź "Niesamowitego Spidermana" albo inny dobry komiks 2) Pozabieraj dymki 3) Kontempluj Przypuszczalny wynik: no, jakiś pająk i coś tam się biją.
Komiks to jest z definicji takie medium, gdzie łączy się obrazki z narracją i dialogami - najczęściej wyrażonymi przy pomocy tekstu. Komiks z założenia zrealizowany bez tekstu może być dobry lub niedobry. Komiks, którego integralną częścią jest tekst, po zabraniu tekstu nie będzie ani dobry, ani niedobry, tylko po prostu niekompletny. [mundry komentarz sponsorowany przed ogólnointernetową kampanię społeczną "Nie znam się, to się wypowiem"]
Btw, w tym kadrze, w którym pytasz samą siebie, co to jest, to co to w sumie jest? :D
Jeżeli komiks przestaje być jasny/fajny po zabraniu tekstu... Czy to właściwie jest wtedy dobry komiks?
OdpowiedzUsuńHm.
UsuńHm...
Wiesz, ciekawa interpretacja tego jak powinien działać komiks. Komiks z natury zawiera tekst. Jeśli autor na początku uznaje, że nie będzie używał tekstu w swoim komiksie (jak np. Spell i "Ostatni przystanek") to okey, musi się postarać, aby oddać historię bez słów.
Ale w zwykłych komiksach tekst jest nieodłącznym elementem komiksów i nie widzę sensu w stwierdzeniu "komiks powinien być fajny bez tekstu i wszystko powinniśmy z niego rozumieć bez dialogów" .
Eksperyment:
Usuń1) Weź "Niesamowitego Spidermana" albo inny dobry komiks
2) Pozabieraj dymki
3) Kontempluj
Przypuszczalny wynik: no, jakiś pająk i coś tam się biją.
Komiks to jest z definicji takie medium, gdzie łączy się obrazki z narracją i dialogami - najczęściej wyrażonymi przy pomocy tekstu.
Komiks z założenia zrealizowany bez tekstu może być dobry lub niedobry. Komiks, którego integralną częścią jest tekst, po zabraniu tekstu nie będzie ani dobry, ani niedobry, tylko po prostu niekompletny.
[mundry komentarz sponsorowany przed ogólnointernetową kampanię społeczną "Nie znam się, to się wypowiem"]
Btw, w tym kadrze, w którym pytasz samą siebie, co to jest, to co to w sumie jest? :D
To jest cholera wie co, pani Lunatyczko :D Pierwotnie miała być to mała wieża Eiffla, ale nie wyszła :D
UsuńKocham te minki twoich postaci :P
OdpowiedzUsuńYumi
Jakbym widziała siebie gdy próbuję coś narysować. Zauroczyły mnie te twoje minki w komiksach :D
OdpowiedzUsuńhttp://dziennik-ali.blogspot.com/
O tego mi trzeba było :D
OdpowiedzUsuńuśmiałam się po pachy, a w sumie nie wiem z czego xd
aga-dreamer.blogspot.com
W rysowaniu tak jest
OdpowiedzUsuń